2 sierpnia

Tuz po 1 sierpnia i naszym, warszawskim Swiecie Pamieci dla Ofiar i Bohaterow Powstania Warszawskiego, przyszlo mi swietowac wydarzenie o podobnym charakterze w Bolonii. O tylez podobnym, bo rowniez tragicznym i okrutnym.

2 sierpnia 1980 roku. Glowny Dworzec kolejowy Bolonia Centrale. Tlok. Scisk. Upal. Mnostwo studentow, z walizami czekajacych na powrot po udanej sesji do domu, tony turystow czekajacych na pociagi do adriatyckich kurortow. Atmosfera, jak zwykle- nerwowa. Pociag do Milano odjedzie e peronu 1 zamiast 5, pociag do Ancony odwolany z przyczyn niezaleznych…

Nagle trzask. Huk. Krew. Wszedzie.

Jest godzina 10:25. Ta godzina juz na zawsze pozostanie na zegarze w poczekalni

dworca. Godzina krzyku, bolu, rozpaczy. A potem ciszy. Szoku. Niezrozumienia. Dzis- godzina pamieci.

85 ofiar smiertelnych. 200 rannych. Nie, to nie nieszczesliwy wypadek. To bomba podlozona z premedytacja przez przedstawicieli skrajnej prawicy. Winni: neofaszystowskie ugrupowanie Nuclei Armati Rivoluzionari. Powod: wzmozenie strachu. Wywolanie niepokoju. Spietrzenie niezadowolenia. Dlaczego? By ludzie przestali popierac rosnaca w sile partie komunistyczna i zapragneli powrotu do rzadow ‘silnej reki’. Element ‘strategii napiecia’, podsycanej zreszta przez USA od polowy lat 60-tych…

Bolonia 1980 – nie zapominamy!

This entry was posted in Uncategorized. Bookmark the permalink.

Leave a comment